piątek, 3 sierpnia 2012

Ciało & centymetr




Dziś już jestem po treningu ale zamierzam opisać jak po kolei wyglądała moja przygoda z TF jak do tej pory. A więc pierwsze podejście było gdzieś w listopadzie, niestety z tego okresu nie mogę znaleźć rozpiski. Pamiętam tyle że ćwiczyłam gdzieś miesiąc i przerwałam po prostu z powodu znanego nam Pana LENIA. 

Otóż ten Pan LEŃ zagościł u mnie aż do 26.01.2012. ale gdy mnie opuścił z pełną siłą ćwiczyłam aż 11 tygodni. Zdarzyły się dwie przerwy tygodniowe na leczenie kontuzji. Tak, kontuzje są często spotykane w tym sporcie i jeszcze z mojej głupoty początek ćwiczyłam na boso. Nie róbcie tego. 

Przerwałam w majówkę, bo pierwszy upał, bo wyjazd na biwak, bo przyjazd męża, bo tamto, bo sramto :) Czyste wymówki. Mogłam przecież wrócić po urlopie ale nie, trwało to do  03.06 gdyż uświadomiłam sobie że brakuje mi tego strasznie. Endorfinki po ćwiczeniach są SUPER. Przemyślałam to i stwierdziłam że kondycję mam jako taką to bez sensu zaczynać od początku i tak właśnie zaczęłam w 3 tygodniu według rozpiski. Mam nadzieje, że ostatni raz zaczynam i skończę :) 

... więc jak wcześniej wspominałam jestem w 9 tygodniu. Mam nadzieję że zrozumieliście o co w tym wszystkim chodziło :) 

Po tym długim wstępie czas na konkrety. Nie jest na razie rewelacyjnie, ale efekty są. 


18.02.
30.07.
 Brzuch
93
 86
Biodra
93
87
 Pod Biustem
85
79
 Wcięcie/Talia
 ?
74
 Pępek
 88
81
 Biust
 95
91
Pośladki
97
 91
Udo
58
 54
Biceps
 27
 25
 Waga
 68,8
63,5

Brzuch jest właśnie moim koszmarnym miejscem tak jak większości kobiet po ciąży, dlatego mierzę go aż w 5 miejscach. Każdy centymetr mniej bardzo mnie cieszy i motywuje. Ze względu na sadło tę partię ciała tyram trzy razy w tygodniu. Zrobiłam małą kombinację w planie. Zamiast Tone 30 i Sclup 30 wykonuję Core 20, czyli ćwiczenia na ręce i nogi zastępuję ćwiczeniami na brzuch. Bicepsy moim zdaniem jak na razie są jak w najlepszym porządku ze względu na dźwiganie mojego 15 kg synka. Uda za to spadają mi przy wykonywaniu reszty ćwiczeń, więc rozumiecie dlaczego taki mój wybór. Moja postura jest z tego powodu dosyć dziwna: góra chuda, środek gruby, duł chudy; ale dążę do mojego zadowolenia.




3 komentarze:

  1. gratuluje .! ; )) . Trzymam kciuki , żeby nie wystąpił '' pan leń '' ;p . Pozdrawiam ;D
    - admin stylówki .

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki ale nie spoczywam na laurach lece dalej walczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no gratuluję ; )
    Trzymam kciuki na dalsze efekty ! ; 3
    - adminka TALA . Obserwuję i liczę na rewanż ; D
    http://alienowablogfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń