niedziela, 23 września 2012

Moje najlepsze S...

Niedziela upłynęła dosyć leniwie, oczywiście trening wykonany, ale o tym za chwile :)
W domu cały dzień unosił się zapach pierogów i murzynka. Dosyć sobie dzisiaj dogodziłam ale można przymknąć oko gdyż pojawiła się ciocia @ dla wszystkich raczej znana :) która lubi płatać figle...
Trening hmmm... już od jakiegoś czasu nie idzie mi za dobrze, czuję nadal ciężar i brak chęci. Chyba pojawia się lekkie przeciążenie materiału  programem zaawansowanym bo i kolano zaczyna boleć oraz piszczele dają o sobie znać. Z nadzieją wytrwam do 16 tygodnia RECOWERY!!!

Mam jedynie dla Was jednego niusa, otóż moja waga wyświetliła dziś magiczna liczbę 59,8 kg, czyli wybiło dokładnie 9 kg straty.
Ostatnio piątkę z przodu widziałam dokładnie 4 lata temu. Szmat czasu zajęło mi pozbycie się strasznego ciężaru mojego ciała. Szczerzę, ale jakoś zbytnio się nie ucieszyłam, jakoś chodzę taka struta, senna bez werwy do życia. Trzeba się przyzwyczaić do naszej polskiej beznadziejnej pogody. 

Wracając do tematu posta. Wymyśliłam, że pokaże wam moje najlepsze seriale, które oglądałam lub oglądam. Raczej wszystkie znacie i kojarzycie ale co mi tam. Może kogoś na mówię na urozmaicenie sobie jakiegoś jesiennego, deszczowego wieczora. Tak na marginesie seriali oglądam dosyć sporo ale nie siedzę przed telewizorem wcale, może w czasie wiadomości, a tak po za tym to oglądam jedynie na kompie przed snem ze dwa może trzy odcinki czegoś tam :) gdy jest cicho dla znużenia. 


 
 Mój numer jeden, nigdy nie straci tego zaszczytnego miejsca. Przez rok House stał się częścią mnie. To nie jest tylko serial, żaden serial taki nie jest, jednak House jako jedyny sprawił, że, wyczekiwałam na następny odcinek. Doktor Gregory House (Hugh Laurie) ma kiepskie podejście do pacjentów. Najchętniej nie miałby go wcale - nie lubi rozmawiać z pacjentami i unika tego za wszelką cenę. Jest leniwy, brutalnie szczery, niegrzeczny i uzależniony od środków przeciwbólowych. Dr House jest równocześnie znakomitym, światowej klasy diagnostą. Jego niekonwencjonalne podejście, bezbłędny instynkt i potrzeba rozwiązywania najbardziej skomplikowanych zagadek medycznych sprawia, że skierowane do niego zostają przypadki, z którymi inni lekarze nie mogą sobie poradzić. Niestety, ale wszystkie serie obejrzałam i jak najdzie mnie chęć obejrzę po raz kolejny 8 serii :)



Oglądam to już od 7 lat- o zgrozo :)
Nawet teraz wydaje mi się ciekawszy niż na początku. Akcja serialu rozgrywa się w malowniczym Wrocławiu oraz malowniczej wsi Wadlewio. Śledząc losy bohaterów, nie raz można pokusić się o refleksję, na temat przemijalności uczuć, oraz przeznaczenia, które stale kieruje naszym życiem.


Teraz akurat nie emitują ale niebawem będzie następny sezon.
Rzeczywistość bohaterów "Przepisu na życie" to świat, w którym ludzie patrzą z optymizmem w przyszłość, rodzina i przyjaciele są wsparciem, a poczucie humoru i dystans do siebie są ważniejsze niż "życiowa zaradność". Historia "Przepisu na życie" udowodni, że nawet z najcięższej sytuacji można wyjść obronną ręką i że nigdy nie jest za późno by szukać swojego upragnionego szczęścia!


Czasem w życiu dzieje się tak, że poukładana rzeczywistość potrafi runąć jak domek z kart. Podnieść się i spróbować zbudować misterny plan naprawy również nie jest zadaniem łatwym. Z takim wyzwaniem zmierzy się Agata Przybysz. Atrakcyjna prawniczka, główna bohaterka serialu „Prawo Agaty”. Polecam, bardzo fajnie przedstawione życie prawne :)




"Krew z krwi" to sensacyjna produkcja Canal +. Serial opowiada historię Carmen - wdowy po zamordowanym gangsterze, która by chronić rodzinę jest zmuszona przejąć jego rolę. Carmen wraz z rodzeństwem – bratem Wiktorem i siostrą Marleną dorasta w Gdyni. Jest córką liczącego się przestępcy Andrzeja Roty. Zawsze stara trzymać się z dala od kryminalnego półświatka, co udaje się, dopóki nie wychodzi za mąż za Marka, który wraz ze szwagrem–Wiktorem, przejmuje przemytniczy interes teścia.
 

 Myślałam że będzie to misterna polska podróbka Housa, ale po obejrzeniu dwóch odcinków zapowiada się dosyć ciekawie. „Lekarze” to serial medyczny w gwiazdorskiej obsadzie. Opowiada o losach chirurgów jednego z toruńskich szpitali. Główna bohaterka - Alicja jest młodą i ambitną lekarką, stawiającą pierwsze kroki w zawodzie. Jest przekonana, że ma opracowany plan na swoje życie i wytyczoną ścieżkę kariery. Jednak los szykuje jej niespodziankę. 


 Chyba, każdy tą "Rodzinkę.pl" zna. Dla polepszenia humoru naprawdę warto obejrzeć zwariowaną trójkę chłopaków i ich rodziców. Serial pokazuje, jakie wyzwania stawia życie przed dzisiejszą rodziną. Chwilowe nieporozumienia, kłótnie o błahostki i o sprawy fundamentalne przeplatają się ze wzruszającymi momentami ciepła, miłości i zrozumienia.



Chyba wystarczy tego świata seriali napisała bym jeszcze o kilku których już nie ma, ale pora właśnie coś sobie obejrzeć na sen. Padło na dwa następne odcinki "Lekarze", więc do następnego.

11 komentarzy:

  1. Prawo Agaty to teraz mój namber łan :D Lubię filmy gdzie bohaterkami są moje imienniczki :D Jakoś tak mi do nich bliżej wtedy.
    Lekarzy też oglądam z ciekawością i zastanawiam się jak to się wszystko dalej potoczy.
    Przepis na życie też śledziłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się jeszcze nie zdarzyło żeby moja imienniczka grała główną rolę, ale nie przeszkadza mi żeby się wczuć w fabułę :)

      Usuń
  2. Chcialam zaczac ogladac Lekarzy, ale jakos nigdy nie mam czasu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie chcę myśleć o okresie... całe szczęście jestem już po, bo chyba dłużej bym tego nie przeżyła.
    Gratuluję spadku wagi. Piątka zawsze motywuje, zwłaszcza jak kotś przez dłuższy czas miał 6 z przodu albo więcej ;P
    Rodzinki.pl nie znam, raczej nie oglądam polskich seriali. Wyjątkiem jako takim jest Prawo Agaty, bo lubię Agnieszkę Dygant. Świetne miny robi xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja ledwo dziś przeżyłam, aż zawroty głowy miałam podczas ćwiczeń ale wytrzymałam do końca.
      Za 5 z przodu tęskniłam bardzo mocno :) na szczęście po wczorajszym szaleństwie z murzynkiem i pierogami nie podskoczyła w górę. Oby pozostała na dobre :)

      Usuń
  4. Gratuluję 5 z przodu :) Ja również oglądam seriale na kompie, ale głównie zagraniczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, jak masz jakieś godne polecenia to możesz śmiało pisać :)

      Usuń
  5. Lekarze mocno podobni są do Chirurgów ;) - mojego ulubionego serialu. Ogólnie bardzo lubię wszelkie seriale medyczne, bo medycyną się interesuje :)
    Housa uwielbiam, ale zwlekam z ostatnim sezonem. Strasznie szkoda mi oglądać ostatni sezon. Lubię też Plotkarę, Czystą Krew, Przepis na Życie, Prawo Agaty :) Powoli wkręcam się w Dextera ;)

    OdpowiedzUsuń