piątek, 2 listopada 2012

Znowu niezaplanowana przerwa :(

Dwa dni temu wróciłam z Olsztyna i co??? I znowu przerwa czterodniowa. W niedziele po treningu pojawił się kujący ból pod łopatką. Pomyślałam sobie zrobię szybszy rest w poniedziałek i do wtorku przejdzie. Jednak pomyliłam się, ból utrzymuję się do teraz. Miejsce problemowe smaruję maścią ale jakoś wolno działa. Nie będę czekała, aż ustąpi całkowicie przecież to ostatni miesiąc TF i szkoda opuszczać każdy dzień. Więc dziś zaczynam tam gdzie skończyłam, ale bez Restu. Planuję wykonać Fire 45 i ABS 10 jak jest w rozpisce. Po ostatnim niedzielnym Hiitcie pojawiły się zakwasy, jednak Hiity działają na inne partie mięśni. Jak wcześniej pisałam, że nie za bardzo za nimi przepadam, ale na pewno odgrywają ważną rolę w treningu, więc nie ma co narzekać. 
Jeśli chodzi o wagę to wczoraj byłam nieźle zaskoczona, pokazała 57,8 kg ale niestety zaprzepaściłam to duża ilością ciasta i na dziś 58,6. Jednak wszystko jest do nadrobienia i walczymy dalej. 
Trzeba trochę się naładować motywacjami, żeby nie przegiąć znowu. Więc do dzieła :)












Pomogło? 
Jak tak, to do roboty !!!
:)

12 komentarzy:

  1. Wyrzuć tą wagę przez okno ;P

    I uważaj z tym bólem, żebyś sobie nie zaszkodziła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że waga to nie wyznacznik ale poprawia humor. Jest tylko dodatkiem do centymetrów.
      Będę uważała, obiecuję :)

      Usuń
    2. No akurat jak się ważysz dzień po większym jedzonku to nie poprawia i daje tylko zamglony obraz rzeczywistości :P :D

      Usuń
    3. Mnie motywuje do dalszego działania, ogólnie wagą sie nie przejmuję, tylko zerkam sobie jak najdzie mnie ochota :)

      Usuń
  2. Jak zobaczyłam te wyrzeźbione ciała to cała motywacja mi wróciła.Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uważaj na ten ból, nie ma co ignorować ;) próbuj ale jak się nasili to lepiej jednak odpuścić... ostatni miesiąc - szybko zleci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie nasilił się po wczorajszym treningu, powoli ustępuje ale mozolnie ;/

      Usuń
  4. Fuuj, nie chcę mieć ciała faceta... Mnie kręcą lekkie i szczuplutkie ciała modelek. Nie chcę mieć tłuszczu i kupy mięśni.Mnie takie zdjęcia zniechęcają do ćwiczeń. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny gust, niektórzy nie chcą mieć samych kości i skóry :)
      Pozdrawiam.

      Usuń