Dwa dni temu wróciłam z Olsztyna i co??? I znowu przerwa czterodniowa. W niedziele po treningu pojawił się kujący ból pod łopatką. Pomyślałam sobie zrobię szybszy rest w poniedziałek i do wtorku przejdzie. Jednak pomyliłam się, ból utrzymuję się do teraz. Miejsce problemowe smaruję maścią ale jakoś wolno działa. Nie będę czekała, aż ustąpi całkowicie przecież to ostatni miesiąc TF i szkoda opuszczać każdy dzień. Więc dziś zaczynam tam gdzie skończyłam, ale bez Restu. Planuję wykonać Fire 45 i ABS 10 jak jest w rozpisce. Po ostatnim niedzielnym Hiitcie pojawiły się zakwasy, jednak Hiity działają na inne partie mięśni. Jak wcześniej pisałam, że nie za bardzo za nimi przepadam, ale na pewno odgrywają ważną rolę w treningu, więc nie ma co narzekać. Jeśli chodzi o wagę to wczoraj byłam nieźle zaskoczona, pokazała 57,8 kg ale niestety zaprzepaściłam to duża ilością ciasta i na dziś 58,6. Jednak wszystko jest do nadrobienia i walczymy dalej. Trzeba trochę się naładować motywacjami, żeby nie przegiąć znowu. Więc do dzieła :)
Fuuj, nie chcę mieć ciała faceta... Mnie kręcą lekkie i szczuplutkie ciała modelek. Nie chcę mieć tłuszczu i kupy mięśni.Mnie takie zdjęcia zniechęcają do ćwiczeń. Pozdrawiam
Wyrzuć tą wagę przez okno ;P
OdpowiedzUsuńI uważaj z tym bólem, żebyś sobie nie zaszkodziła ;)
Wiem że waga to nie wyznacznik ale poprawia humor. Jest tylko dodatkiem do centymetrów.
UsuńBędę uważała, obiecuję :)
No akurat jak się ważysz dzień po większym jedzonku to nie poprawia i daje tylko zamglony obraz rzeczywistości :P :D
UsuńMnie motywuje do dalszego działania, ogólnie wagą sie nie przejmuję, tylko zerkam sobie jak najdzie mnie ochota :)
UsuńŚwietne fitspiracje! :)
OdpowiedzUsuńWięc do dzieła :)
UsuńJak zobaczyłam te wyrzeźbione ciała to cała motywacja mi wróciła.Dzięki:)
OdpowiedzUsuńProszę :)
Usuńuważaj na ten ból, nie ma co ignorować ;) próbuj ale jak się nasili to lepiej jednak odpuścić... ostatni miesiąc - szybko zleci!
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie nasilił się po wczorajszym treningu, powoli ustępuje ale mozolnie ;/
UsuńFuuj, nie chcę mieć ciała faceta... Mnie kręcą lekkie i szczuplutkie ciała modelek. Nie chcę mieć tłuszczu i kupy mięśni.Mnie takie zdjęcia zniechęcają do ćwiczeń. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust, niektórzy nie chcą mieć samych kości i skóry :)
UsuńPozdrawiam.