Napadła mnie dziś niesamowita ochota na słodkie. Po raz kolejny próbowałam zrobić muffiny i szczerze nawet nie były takie złe jak poprzednie. Wyszły miękkie, pulchne, może trochę za słodkie. Po jakimś czasie trochę opadły, ale to minimalnie. Zasłodziłam się nimi aż do bólu, wcięłam chyba 3 sztuki.
Składniki:
-szklanka mąki ziemniaczanej-1/3 szklanki mąki tortowej
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
-szklanka cukru
-łyżeczka cukru waniliowego
-4 jajka
-100 g rozpuszczonej margaryny
-szczypta soli
-dodatki
Oddzieliłam białka od żółtek. W oddzielnym naczyniu wymieszałam obie mąki i proszek do pieczenia. Białka ubiłam z solą na sztywno, później dodałam cukier. Do ubitej piany dodałam żółtka, a następnie przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Na końcu margarynę.
Wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200'C, piekłam 15 minut.
Wyszło mi 15 muffinek, a po obliczeniu składników i ich zawartości kalorycznej wynika, że każda babeczka ma ok 210 kcal.
Robiłam to po raz pierwszy, więc jak coś mi nie wyszło poprawcie mnie.
Ważne, że dziś sobie dogodziłam :)
Skład nie zachwyca ;)
OdpowiedzUsuńSzklanka cukru na 6 babeczek? Skoro zjadłaś 3 to tak jakbyś zjadła pół szklanki cukru... Po zjedzeniu dwóch takich babek zabrakłoby mi już węglowodanów do końca dnia ;);)
Mam zamiar zrobić niedługo muffiny, które sama mogę zjeść, mam nadzieję, że się udadzą i będą zjadliwe :)
Nie chciałam Cię urazić, mam nadzieję, że tego nie odebrałaś jako atak, tylko chciałam zwrócić uwagę na to, że nawet słodkości można zrobić pyszne ze zdrowszych produktów :)
Wiem, że skład jest przerażający. Moje jedzenie jest również takie straszne. Jak wcześniej pisałam jem to co zawsze, bo moim zdaniem to jest najskuteczniejsze i nie ma żadnego efektu jojo jak przestaję ćwiczyć jakiś czas. Na takie słodkości przychodzi mi ochota raz na tydzień, czasami rzadziej.
UsuńPo za tym babeczek wyszło 15 z tego składu, więc nie jest tak strasznie jak sadziłaś :)
Pewnie, że nie uraziłaś po to są komentarze żeby pisać swoje opinie.
Strasznie dziwny przepis ;) To bardziej babeczki takie, jak się robi do kremu, niż klasyczne muffinki.
OdpowiedzUsuńAle wyglądają całkiem apetycznie. Ja się zajadałam szarlotką i już nie mogę patrzeć na słodkie ;)
Też właśnie na dziwny mi wyglądał ale spróbowałam. Bardziej mi on przypominał przepis na biszkopt. Jak zawsze trzeba uczyć się na błędach.
UsuńDużo cukru i jeszcze ta mąka tortowa... Myślę, że to nie jest jakiś koszmar, jeśli się zje raz na jakiś (dłuższy) czas... Sama niedługo będę robiła tort na swoje urodziny i nie będzie on dietetyczny, bo moi goście by tego nie tknęli. Ale 3 aż? Widzę, że miałaś ochotę na mega słodycz. ;P
OdpowiedzUsuń:) czasami taka chęć przychodzi. Szczerze to nie pamiętam kiedy ostatnio coś słodkiego jadłam, więc można wybaczyć grzeszek.
UsuńHey chcialam sie zapytac gdzie znalazlas te tabelke obliczajaca kalorie , swietne narzedzie zeby obilczyc wlasnie ile kalorii maja nasze domowe wypieki .
OdpowiedzUsuńTutaj masz link do ciekawej strony http://potreningu.pl/kalkulatory/kalorie
UsuńZnajdziesz coś na pewno dla siebie :)
Dziekuje ci slicznie
OdpowiedzUsuńProszę :)
Usuń