Skuteczna pielęgnacja skóry od NIVEA z naturalnym dla skóry koenzymem Q10: Poczuj się lepiej w swojej skórze!
Linia produktów ujędrniających NIVEA Q10
działa w zgodzie z Twoją skórą, aby poprawić jej wygląd. Dla zapewnienia
odczuwalnych rezultatów, produkty z linii zawierają naturalnie obecne w
skórze składniki: koenzym Q10 i L-karnitynę.
-
Zauważalnie poprawia jędrność skóry
-
Redukuje oznaki cellulitu
10x bardziej skoncentrowane!
Serum z Q10 i 10 razy większą koncentracją L-karnityny, działa w
zgodzie z Twoją skórą, aby poprawić jej jędrność i zredukować oznaki
cellulitu już w 10 dni.
Jak ta innowacyjna formuła działa?Wzbogacona w naturalny dla skóry koenzym Q10, formuła działa w zgodzie z Twoją skórą. Sprawia, że staje się ona bardziej jędrna i wygląda na bardziej gładką już po 10 dniach. L-karnityna jest składnikiem obecnym w skórze. Wspiera przemianę kwasów tłuszczowych w energię. Dodatkowo, naturalny ekstrakt z lotosu wspomaga redukcję tworzenia się nowych komórek tłuszczowych. Używane regularnie, ujędrniające serum antycellulitowe NIVEA Q10 redukuje oznaki cellulitu na obszarach skóry, gdzie było stosowane.
Kosmetyk mieści się w wygodnej małej buteleczce z pompką. Świetny pomysł. 75 ml starcza mi na ok miesiąc kuracji ale stosuję jedynie na brzuch i plecy przed snem. Opakowanie jest nieprzezroczyste i nawet pod światło trudno ocenić, ile kosmetyku jeszcze zostało. Samo serum ma postać żółtawego przejrzystego żelu-galaretki o dobrym poślizgu, który na skórze rozprowadza się łatwo i szybko wchłania, chociaż zostawia przez jakieś piętnaście minut trochę lepki film. Czy faktycznie po dziesięciu dniach stosowania zauważyłam różnicę? Tak. Jak wspomniałam skóra rzeczywiście jest gładsza, bardziej napięta.
Cena: ok. 22 zł/ 75 ml i tu można się przyczepić, że za taką małą ilość tak sporo się płaci ale na pewno warto, dobrze chociaż że wystarcza mi na prawie miesiąc.
Zdecydowanie polecam i już posiadam następne opakowanie.
A Wy dziewczyny stosowałyście ten produkt z serii Q10?